Mini Hamburgery, a realia w naszym kraju – czy moda, która aktualnie panuje stanie się przeszłością tak szybko, jak zdążyła nastać?
Ostatnie dwa lata stanowią potwierdzenie, że w odniesieniu do Polski możemy mieć bezpośrednio do czynienia z ewidentnym wybuchem mody na pewien kultowy wariant dania, który wywodzi się z kuchni amerykańskiej. Rzecz jasna, bohaterem tego całego zamieszania jest hamburger, który szturmem podbija serca i kubki smakowe polskich klientów knajpek, barów i restauracji.
Pomimo faktu, że kaloryczne i stosunkowo ciężkie, stojące w potężnej opozycji do promowania mody na slow food, nie brak chętnych. Knajp tego typu przybywa coraz bardziej, kanapki kuszą coraz to świeższymi alternatywami, zaś nasz przeciętny Kowalski, nie ustaje w konsumpcji kolejnych odsłon tego popularnego jadła. Już na nie jednej reklamie nad lokalem da się zobaczyć coś poza pizzami i kebabami, są to teraz mini burgery. Wprowadzają je sieci takie jak KFC czy McDonald.
W pewnym sensie, burgery to już dziś swoisty element lifestyle’u, z tym dyskutować się nie da. W sieci, można namierzyć wiele autorskich przepisów gwiazd, mających do zaproponowania swoje burgery, sprawa wygląda tak samo w licznych kolorowych magazynach.
Szał na burgery, przywędrował do nas z USA, gdzie moglibyśmy mówić o prawdziwym otoczeniu kultem tej „kanapki wśród społeczeństwa.
Finały rozgrywek NFL, NBA, to wydarzenia, które zawsze jednoczą całe Stany, a w to wszystko bezapelacyjnie wpisane są hamburgery.
Co konieczne do zaznaczenia, na potęgę burgera nie są wcale odporni najbardziej krytycznie nastawieni odbiorcy – internauci. Tak samo w USA, ale też i w Europie, pełno jest na YouTube filmów, które tematyką będą się odnosić do recenzji rozmaitych propozycji burgerów. Warto będzie tak naprawdę przekonać się na własnej skórze, skąd bierze się potęga i fenomen tego dania.